Brudnica mniszka powraca?

W zeszłym roku podczas letniej obserwacji w leśnictwie Wrząca stwierdzono zwiększone występowanie samic motyla. Dlatego aby uzyskać pewność czy istnieje zagrożenie od tego szkodnika Przedstawiciel ZOL (Zespół Ochrony Lasu) w Szczecinku - Stanisław Ciesielski oraz przedstawiciel RDLP w Pile - Maciej Bujacz wraz z pracownikami z Trzcianki zlustrowali kilka powierzchni w tym leśnictwie.

Sprawdzono wybrane pnie drzew w najbardziej zagrożonych oddziałach, a następnie ścięto na płachtę kilka sztuk, gdzie w koronach szukano nie tylko poczwarek brudnicy ale również pozostałych gatunków szkodników pierwotnych sosny.

Na szczęście nie wykryto dużej ilości owadów. W dalszym ciągu musimy przyglądać się tym powierzchniom, aby zapobiec ewentualnej gradacji owada.