100 lat temu wybitny pedagog i przyjaciel dzieci Janusz Korczak założył Dom Sierot przy ul. Krochmalnej w Warszawie. Była to unikatowa placówka wychowawcza dla dzieci żydowskich, w której Henryk Goldszmit (prawdziwe nazwisko) rozwijał wyjątkowe, jak na tamte czasy idee pedagogiczne. W sierpniu 2012 minęło 70 lat od tragicznej śmierci Janusza Korczaka i jego podopiecznych w nazistowskim obozie zagłady w Treblince.
By uczcić pamięć PANADOKTORA (jak go nazywały dzieci), Sejm Rzeczypospolitej specjalną uchwałą ogłosił rok 2012 Rokiem JANUSZA KORCZAKA.
Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii w Białej włączył się w obchody Roku Korczaka. Podopieczne miały okazję obejrzeć film dokumentalny poświęcony Januszowi Korczakowi – i wraz z nim pokonać drogę z bogatej kamienicy w Warszawie, poprzez studia medyczne, ciężkie doświadczenia I wojny, tworzenie domów sierot, wybuch II wojny i getto, aż do… wagonów wędrujących z Umschalgpatzu do Treblinki. W trakcie tej drogi rodziła się słynna korczakowska pedagogika miłości, której jednym z wielu przesłań mogłyby stać się słowa: „Nie ma dzieci – są ludzie; ale o innej skali pojęć, innym zasobie doświadczenia, innych popędach, innej grze uczuć”.
Dzięki uprzejmości pracowników Biblioteki Publicznej w Trzciance, w ośrodku zaprezentowana została wystawa fotograficzna pt. „Miłość”. Składają się nań fotografie doktora Korczaka i jego podopiecznych. Zdjęcia pochodzą sprzed II wojny światowej i przedstawiają sceny z życia dzieci i doktora podczas wakacji w Mężeninie. Dodatkową wartością są cytaty z jego słynnych „gadaninek”, czyli audycji radiowych dla dzieci. Ta konkretna skierowana jest do dziewczynki zakochanej w swoim rówieśniku. Stary Pandoktor pomaga jej oswoić skomplikowany świat emocji.
Zwieńczeniem spotkania z Januszem Korczakiem było ogłoszenie w dniu 27 listopada, konkursu literackiego na temat: Czego współcześni dorośli mogliby nauczyć się od Janusza Korczaka? Z niecierpliwością czekamy na jego efekty.